Teleturniej “Va Banque” ma nowego rekordzistę. Krzysztof Gliński dokonał czegoś, czego nie powtórzy żaden jego następca. Prowadzący program będą mieli co wspominać. Uczestnik na długo zapadnie im w pamięci.
Artur Baranowski szturmem zdobył serca widzów dzięki udziałowi w ”Jeden z dziesięciu”. Gdy pojawił się w teleturnieju ”Va Banque”, wszystkie oczy również były zwrócone na niego. Choć gra nie do końca poszła zgodnie z jego planem, może śmiało zaliczyć ten występ do udanych. Jaki rekord tym razem udało się pobić dzięki niemu?
Powszechnie okrzyknięty “geniuszem ze Śliwnik”, Artur Baranowski zawiódł i nie sprostał zadaniu obronienia swojej legendy. W najnowszym odcinku programu “Va Banque” poszło mu… po prostu źle. Nie prowadził przez ani jedną z trzech rund programu.
Program „Jeden z dziesięciu” od lat przyciąga przed ekrany wiernych fanów, ale naprawdę głośno o tym kultowym formacie zrobiło się po fenomenalnym występie Artura Baranowskiego, który z miejsca podbił serca widzów. Ekonomista ze Śliwnik wraca do mediów w wielkim stylu. Czy pobije kolejny rekord?
Pan Artur Baranowski zyskał rozpoznawalność z dnia na dzień, a wszystko za sprawą udziału w programie „Jeden z dziesięciu”. Uczestnik ustanowił w słynnym programie niesamowity rekord, a jego występ szybko stał się prawdziwym hitem. Wkrótce będzie można zobaczyć go w innym teleturnieju. Wiemy już, kiedy włączyć telewizory!
Niekwestionowany weteran teleturniejów powrócił. Artur Orzechowski, były rekordzista programu “Jeden z dziesięciu” i zwycięzca formatu “Milionerzy” ponownie wziął udział w “Va Banque”. Choć tym razem mu się nie powiodło, nie zamierza się poddawać.
Artur Baranowski zasłynął w Polsce ze względu na swój niezwykły popis w programie “Jeden z dziesięciu”. Mężczyzna osiągnął w nim najwyższy możliwy do uzyskania wynik. Pomimo późniejszych problemów z dotarciem na wielki finał formatu, zapisał się w mediach jako niekwestionowany rekordzista. Okazuje się, że prawdopodobnie już niedługo zobaczymy go w kolejnym programie.
Media obiegła przykra wiadomość o śmierci uczestnika programów TVP takich, jak „Jeden z dziesięciu” i „Va Banque”. Na profilu Gdziekolwiek jesteś, pojawiła się informacja, że pan Zbigniew O. nie żyje. Mężczyzna był poszukiwany przez bliskich i rodzinę, niestety poszukiwania zakończyły się tragicznie. Na profilu Gdziekolwiek jesteś, pojawił się komunikat dotyczący pana Zbigniewa: – 22 marca br. około godziny 12.30 rozmawiał z kolegą z pracy poprzez messengera. Około godziny 14 napisał SMS- a do swojego szefa, w którym poinformował go, że zakończa pracę i nikt go więcej nie zobaczy. Teraz już wiadomo, że mężczyzna nie żyje.