Nowa edycja “Milionerów” co wieczór przyciąga przed ekrany rzesze widzów. Fani teleturnieju już ocenili pierwszy odcinek nowej serii. Co powiedzą o kolejnym? Pierwsze pytanie, które Hubert Urbański zadał uczestnikowi, było ponad jego siły. Dotyczyło dorosłych kotów, jednak wcale nie było tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.
Hubert Urbański od lat związany jest z popularnym teleturniejem „Milionerzy”, w którym uczestnicy starają się zdobyć tytułowy milion. Od niemal 12 lat prowadzący zadaje im czasami niezwykle trudne pytania stające im na drodze do głównej nagrody. W jednym z wywiadów ujawnił, jakie pytania jego zdaniem są najtrudniejsze.
W ostatnim czasie wiele emocji wzbudził fakt, że w najnowszej, specjalnej edycji teleturnieju “Milionerzy” uczestnicy zawalczą o sumę aż 2 milionów złotych. Okazuje się, że to nie koniec zmian, jakich możemy spodziewać się w programie. Hubert Urbański właśnie zdradził kolejną zasadę, która ulegnie zmianie. Jednak bardziej niż jego słowa, uwagę wzbudził wygląd prezentera. Fani zaczynają martwić się o jego zdrowie.
24 maja będzie zostanie wyemitowany wyjątkowy odcinek “Milionerów”. Widzowie nawet nie spodziewają się, że będą mieli okazję zobaczyć na ekranach znajome twarze! Naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiądą uczestnicy programu “Azja Express”. Będzie się działo!Na pierwszy ogień pójdą Krystian Pesta i Daria Ładocha. Pierwsze pytanie dla tej dwójki nie będzie łaskawe. Wątpliwości będą ogromne, czy zdecydują się na użycie koła ratunkowego?
Jeden z uwielbianych polskich teleturniejów to „Milionerzy”. Program od 1999 roku niezmiennie prowadzony jest przez Huberta Urbańskiego. Show TVN miał co prawda przerwy w latach 2003-2008 i 2010-2017, ale od tego czasu ma swoje stałe miejsce w ramówce i przyciąga telewidzów przed ekrany. Czasami w programie pojawiają się zaskakujące pytania, a innym razem uczestnicy odpadają przez pozornie proste pytania. W odcinku z 17 kwietnia 2023 roku z 12 pytaniami, które stały na drodze do miliona złotych zmierzył się pan Maciej. W trakcie jego rozgrywki na planie „Milionerów” doszło do kuriozalnej sytuacji.
Okazuje się, że mimo upływu lat program „Milionerzy” może zaskoczyć. Nawet najwięksi fani teleturnieju mogą nie wiedzieć tego, co ostatnio ujawnił Hubert Urbański. Wielkie rewelacje dotyczą kulis jednego z kluczowych elementów formatu.Po niemal ćwierćwieczu programu TVN widzowie nie wyobrażają sobie już go bez Huberta, który potrafi rozładować napięcie stresującego się uczestnika, rozbawić wszystkich żartem i z klasą podziękować przegranym. Teraz gwiazdor ujawnił całkiem nowe informacje.
Na planie programu "Milionerzy" doszło do zaskakującej sytuacji. W pewnym momencie uczestnik pokusił się o niecodzienne wyznanie. Zareagował sam Hubert Urbański.Prowadzący teleturniej TVN-u z trudem powstrzymywał śmiech, gdy usłyszał słowa walczącego o milion mężczyzny. Decyzja uczestnika wywołała zaskoczenie wszystkich obecnych.
Hubert Urbański nie należy do grona celebrytów, którzy przesadnie chwalą się swoją prywatą. To, jak wygląda jego dom, jedynie czasem pokazuje w tle zdjęć, które publikuje. Widać, że to przytulna, choć minimalistycznie zagospodarowana przestrzeń.Hubert Urbański, jak zresztą znaczna część osób z branży rozrywkowej, na co dzień mieszka w Warszawie. Z niej też pochodzi.
Nieoczekiwana scena w programie "Milionerzy". Uczestniczka nie wytrzymała, wpadła w słowo gospodarzowi. Hubert Urbański aż zamilkł po jej słowach. Kiedy wreszcie dokończył zdanie, była w szoku. Olga szła jak burza, grała już o 75 tysięcy, jednak kiedy Hubert Urbański odczytał pytanie, mina jej zrzedła. Gospodarz nie był przygotowany na taką reakcję.
Niespodziewane pytanie w programie “Milionerzy” zaskoczyło uczestnika. Hubert Urbański wypowiedział słynne zdanie, które wielokrotnie słyszeliśmy, jeszcze podczas nauki w szkole. Zawodnik musiał ratować się kołem, podczas gdy odpowiedź powinien znać każdy Polak.
Marcin z Wrocławia powrócił w kolejnym odcinku programu „Milionerzy”. Odpowiedział na pytanie za 20 tysięcy złotych, i choć kolejne wydawało się banalnie proste, ostatecznie przekreśliło jego szansę na milion. Ostatni, specjalny odcinek programu „Milionerzy” z pewnością zapadł widzom w pamięć. Z okazji Dnia Dziecka naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiadły znane osobistości wraz ze swoimi dziećmi. Wystąpił Cezary Pazura i jego córka, a także Jan Peszek z synem. Teraz jednak wszystko wróciło do normy, a przerwaną wcześniej grę mógł kontynuować Marcin Kożuszek z Wrocławia. „Jak kocha, to poczeka” – przytoczył poetycko gospodarz, witając zawodnika, który otrzymał pytanie za 2000 złotych. Nadal miał w zanadrzu dwa koła ratunkowe. Niestety, nawet one nie pomogły.
Choć twarz gospodarza „Milionerów” jest rozpoznawalna w całej Polsce, jego najbliższa rodzina pozostaje w sferze tajemnicy. Niewiele osób wie, ile córek ma Hubert Urbański i czym się zajmują. Tymczasem otoczenie prezentera skrywa wiele tajemnic. Choć słynny gospodarz „Milionerów” jest dość aktywnym użytkownikiem Instagrama, w ostatnich latach próżno doszukiwać się na jego profilu wzmianek na temat jego bliskich. Wiemy jednak, że prezenter żenił się dwukrotnie i… dwukrotnie rozwodził, a oba związki zaowocowały potomstwem. Pytanie brzmi: Ile córek ma Hubert Urbański? Definitywnie 4. Tak jest, poprawna odpowiedź to 4. Z pierwszego małżeństwa z Urszulą Engelmayer pochodzą Marianna i Krystyna, zaś Julia Chmielnik, z którą rozstał się w 2013 roku urodziła mu Stefanię oraz Danutę.
Zaskakujące pytanie w programie „Milionerzy”. Już na samym początku gracz został zbity z tropu. Musiał ratować się kołem ratunkowym. Hubert Urbański zapytał uczestnika o żyrafę. „Milionerzy” są z pewnością ewenementem wśród polskich programów rozrywkowych. Kilka lat temu show zaliczyło jeden z najgłośniejszych powrotów, a konkurencja była naprawdę poważna, gdyż na antenie po podobnym okresie nieobecności wskrzeszono m.in. „Koło fortuny”. Od 1999 roku prowadzącym niezmiennie pozostaje Hubert Urbański, który zasłynął przede wszystkim z umiejętnego podtrzymywania napięcia, zanim gracze ze stuprocentową pewnością postawią na swoją odpowiedź. Jego „definitywnie?” stało się jedną z ikon programu.
Program „Milionerzy” kolejny raz zaskoczył telewidzów. Uczestnik dzisiejszego wydania show TVN nie potrafił odpowiedzieć na pytanie za 500 złotych. Hubert Urbański nie krył zdumienia na widok zachowania uczestnika teleturnieju „Milionerzy”. Wojciech nie znał odpowiedzi na banalne pytanie.
Przez 20 sezonów programu „Milionerzy” (emitowanego na antenie TVN w latach 199-2003, 2008-2010 oraz ponownie od 2013 roku) widzowie oraz prowadzący show Hubert Urbański mieli okazję zobaczyć wiele niecodziennych sytuacji (te niekoniecznie wiązały się zaś z główną wygraną). Do historii z pewnością przejdzie wyjątkowy „telefon do przyjaciela”, wykonany do przyjaciółki jednego z uczestników.
„Milionerzy” przyciągają Polaków przed ekrany telewizorów od 1999 roku. Teleturniej stacji TVN już nieraz zaskakiwał widzów, ale tym razem zaskoczony był sam prowadzący – Hubert Urbański. Co takiego się stało? W jednym z odcinków o milion złotych walczył Leszek. Kiedy doszedł do pytania za 40 tysięcy złotych, postanowił wykonać telefon do przyjaciela. Kiedy nastąpiło połączeni, Hubert Urbański był w szoku!
Milionerzy to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych, a przy tym ulubionych teleturniejów w Polsce. Każdy odcinek dostarcza ogromnej ilości rozrywki, a przy tym wiedzy. Okazuje się, że program nie będzie wyglądać już tak samo. Producenci zadecydowali, że zamienione zostanie koło ratunkowe. Uczestnicy nie będą mogli skorzystać z pytania do publiczności. Zamiast tego wprowadzona zostanie opcja zamiana pytania. Z uwagi na to, że pandemia koronawirusa w dalszym ciągu uniemożliwia widzom zasiadanie na widowni programu Milionerzy, władze teleturnieju zadecydowały o zamianie popularnego i bardzo często przydatnego koła ratunkowego.
Hubert Urbański w programie Milionerzy niejednokrotnie zaskoczył uczestników zadawanymi pytaniami. Gracze przygotowując się do starcia o wielkie pieniądze, powtarzają najczęściej zagadnienia, z którymi na co dzień rzadko się spotykamy. Okazuje się, że to właśnie te najłatwiejsze sprawiają najwięcej kłopotu. Jeden z uczestników, nie wiedział, że z ziemniaków i mąki można zrobić tzw. kluski żelazne. Milionerzy: jeden z uczestników programu nie poradził sobie z banalnym pytaniem dotyczącym kuchni. Jak się okazało, został on zapytany o to, jakie kluski można zrobić ze startych ziemniaków i mąki. Ku zdziwieniu widzów, gracz poległ i stracił szansę na wygranie miliona złotych. Niewiarygodne co zrobił. Dla wielu ta odpowiedź jest oczywista.
Milionerzy ponownie wprawili widzów w osłupienie. Jak się okazało, w jednym z ostatnich odcinków uwielbianego teleturnieju padło z pozoru banalne pytanie, które rozłożyło publiczność na łopatki. Tym razem koło ratunkowe było bardzo ryzykownym posunięciem. Milionerzy to jeden z ulubionych programów widzów, a emocje, jakie mu towarzyszą, sprawiają, że siedząc przed telewizorem, wchodzimy w skórę samego uczestnika. Tym razem w teleturnieju z ust Huberta Urbańskiego padało pytanie, które wielu poróżniło. Niby banalne, a jednak. I pomyśleć, że było tym za 1000 zł.
Program Milionerzy jak zwykle zaskakuje swoich widzów oraz uczestników niesztampowymi pytaniami. Im bliżej do głównej wygranej, tym trudniej jest wybrać prawidłową odpowiedź, choć niektórym trafiają się łatwe pytania za o wiele większe sumy. W odpowiedzi na pytanie czym jest powięź, informujemy, że jest to mocna i elastyczna błona otaczająca poszczególne mięśnie lub grupy mięśni. Milionerzy to pogram emitowany przez stację TVN, który jest uwielbiany przez szerokie grono polskich telewidzów. W jednym z odcinków uczestnik teleturnieju miał pewną zagwozdkę przy pytaniu za 20 tysięcy złotych. Hubert Urbański, który prowadzi telewizyjne show, zapytał go o to, czym jest powięź. Czy bylibyście w stanie na to odpowiedzieć?
Milionerzy: uczestnik programu tym razem poległ na pytaniu o ludzką anatomię. Okazuje się, że dla niektórych ciało człowieka jest wciąż pełne nieodgadnionych tajemnic. W ostatnim odcinku Hubert Urbański zapytał pana Adama, czym jest diafragma. Znacie odpowiedź na to pytanie? Rozwiązanie od razu przychodzi na myśl. Program Milionerzy jak zawsze zaskakuje nas niesztampowymi pytaniami. Im bliżej do głównej wygranej, tym trudniej wybrać prawidłową odpowiedź. W ostatnim odcinku pan Adam stracił szansę na wygranie gwarantowanych 40 tysięcy złotych przez pytanie dotyczące anatomii ludzkiego ciała.
Program prowadzony przez Huberta Urbańskiego cieszy się ogromną popularnością i jak widać, wciąż nie brakuje osób, które chcą wziąć udział w teleturnieju i spróbować swoich sił w walce o główną wygraną. Zmagania uczestników przyciągają przed telewizory tysiące widzów, a Milionerzy okazali się nie tylko telewizyjnych hitem, ale i szansą na spełnienie marzeń. Ile razy zastanawialiście się, co zrobilibyście z milionem złotych? Krzysztof Wójcik, który dokładnie 10 lat temu jako pierwszy wygrał główną nagrodę, postanowił zmienić swoje życie. Milionerzy po raz pierwszy zagościli na polskich ekranach telewizorów 3 września 1999 roku. 11 lat później nadeszła historyczna chwila i uczestnikowi programu udało się wygrać główną nagrodę. Co dziś robi mężczyzna, który znał odpowiedź na pytanie za milion złotych?
Milionerzy to jeden z ulubionych programów widzów TVN. Fani kochają go nie tylko za skomplikowane pytania, ale też za porządną dawkę rozrywki. Hubert Urbański już wiele razy sprawił, że siedzący na widowni i przed telewizorami zaniemówili. Tym razem nie wytrzymał i zażartował z uczestnika.Uczestnik programu Milionerzy nie znał odpowiedzi na banalne pytanie. Hubert Urbański był tak zdziwiony, że pozwolił sobie zażartować z mężczyzny. Tego widzowie nie mogli się spodziewać.
Milionerzy wygrali wszystko! Popularny od lat teleturniej nie przestaje nas zaskakiwać zabawnymi pytaniami i odpowiedziami uczestników. Co tym razem wydarzyło się na planie? W programie zapytali, co oznacza Despacito. Znacie odpowiedź? Teleturnieje są niewyczerpanym źródłem żartów i memów, wszystko za sprawą zabawnych pytań i często jeszcze zabawniejszych odpowiedzi uczestników. Milionerzy za sprawą charyzmatycznego Huberta Urbańskiego zdecydowanie wysuwają się pod tym względem na prowadzenie! Co tym razem wywołało emocje widzów?
Uczestnik popularnego programu rozrywkowego „Milionerzy” przegrał milion złotych, bo nie odpowiedział na pytanie o pierwszą literę angielskiego alfabetu. To trzeba zobaczyć. „Milionerzy” to format brytyjski, po raz pierwszy wyemitowany w stacji ITV w 1998 roku. Program wciąż jest na antenie, prowadzi go znany z programu „Top Gear”, Jeremy Clarkson.
Hubert Urbański to jeden z najpopularniejszych prowadzących w Polsce. Wszystko dzięki programowi „Milionerzy”, który od lat – z pewnymi przerwami – jest emitowany na TVN. Program cieszy się ogromną popularnością, jednak mało kto wie o sekrecie prowadzącego. Producenci programu robią wszystko, by go ukryć przed widzami. Hubert Urbański prowadził teleturniej „Milionerzy” w latach 1999-2003 oraz 2008-2010. Od 2017 roku show wróciło na antenę TVN, jego prowadzącym zaś został – zgodnie z oczekiwaniami fanów programu – ponownie Urbański. Był jednak moment w życiu gwiazdora TVN, o którym najlepiej chciałby zapomnieć – przez długi czas był bezrobotny. Wiele się wówczas w jego życiu zmieniło – Urbański porzucił elegancki styl życia, co zaważyło na dość radykalnej decyzji. Jej negatywne konsekwencje odzywają się do dziś.
W programie telewizyjnym Milionerzy po raz drugi padła główna wygrana – milion złotych. Prawidłowej odpowiedzi na pytanie udzieliła pani Maria Romanek, która zdradziła również, na co przeznaczy wygraną. W teleturnieju „Milionerzy” do tej pory tylko raz padło pytanie za milion złotych i było to 28 marca 2010 roku. Odpowiedzi na pytanie udzielał pan Krzysztof Wójcik i również udało mu się zdobyć główną nagrodę.