Ślub ten w mediach odbił się ogromnym echem. A wszystko za sprawą nietypowej Pary Młodej, która zdecydowanie odbiega od tych, które widujemy na co dzień. Społeczeństwo nie potrafi zrozumieć, dlaczego 27-latek jest z kobietą starszą o 45 lat. Przypuszczenia okazały się słuszne. Różnica wieku w związku to jeden z tych tematów, który w dalszym ciągu wzbudza mnóstwo emocji i kontrowersji. O ile jedni ją akceptują, tak drudzy z góry skazują relacje takie na niepowodzenie i szybkie rozstanie. W przypadku tego związku społeczeństwo jest zgodne i jednogłośnie twierdzą, że to nie może być prawdziwa miłość.
Teściowa zawsze była wobec Agnieszki bardzo w porządku. Była sympatyczną, spokojną kobietą — chyba dlatego właśnie usłyszeć te słowa właśnie od niej, to zszokowało pannę młodą dużo bardziej. Jak w ogóle można poradzić sobie a taką sytuacją? Agnieszce zawsze wydawało się, że takie rzeczy to mogą wydarzyć się co najwyżej w amerykańskim filmie. Karol i Aga zawsze byli tą parą, która — jak wszyscy myśleli — przetrwa na zawsze. Poznali się na początku studiów, bardzo szybko przypadli sobie do gustu. Jednak zawsze podchodzili do swojego związku bardzo rozsądnie, spokojnie. Wszystko zawsze mieli przemyślane i przedyskutowane — a przynajmniej ona tak sądziła. Okazało się, że perspektywa Karola była zdecydowanie inna.
Młoda para w dniu ślubu przeżywa mnóstwo nerwów. Najważniejszy dzień w życiu można także śmiało nazwać tym najbardziej stresującym – w końcu nie dość, że podejmujemy ważną decyzję na resztę życia, to jeszcze zapraszamy gości, którzy liczą na dobrą zabawę. Ci nowożeńcy wykazali się wyjątkową odwagą i dystansem! Ta młoda para odważyła się na dość niecodzienny gest. Postanowiła pokazać nie tylko zdjęcie ze ślubu, ale również to wykonane po weselu. Na drugim ciężko ich rozpoznać! Wyglądają kompletnie inaczej.
Zdjęcie ślubne to magiczna pamiątka, która zostaje z nami na lata. Pary młode umawiają fotografów na długo przed ceremonią, by upewnić się, że kadry upamiętniające ich szczególny dzień będą perfekcyjne. To małżeństwo to jednak wyjątkowy przypadek. Zdjęcie, które było ich ulubionym, teraz ich przeraża! Wszystko przez jeden szczegół. Małżeństwo, o którym mowa, może pochwalić się nietypową pamiątką ze ślubu. Zdjęcie ślubne, które zdecydowali się opublikować w internecie wywołało wielką burzę. Wcześniej było jednym z ich ulubionych, teraz jednak patrzą na nie z przerażeniem. Dopiero po czasie zauważyli ten niepokojący detal!
Panna młoda na ślubnym kobiercu wybuchła rzewnymi łzami. To, co zrobił jej przyszły mąż przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Nic dziwnego, że gdy tylko filmik z nagraniem dokumentującym to wydarzenie trafił do sieci stał się prawdziwym hitem. Internauci również nie potrafili ukryć swojego wzruszenia. Bohaterka naszego dzisiejszego artykułu jest prawdziwą szczęściarą. Jej przyszły mąż postanowił zrobić wszystko, co w jego mocy, aby ten wyjątkowy dzień zapamiętała do końca życia. I tym razem zdecydowanie dopiął swego. Jego kreatywność i pomysłowość zaskoczyła wszystkich, na czele z ukochaną.
Mąż postanowił uszczęśliwić swoją nowo poślubioną żonę, zapraszając na ich ślub kogoś naprawdę specjalnego. Gdy kobieta zobaczyła, kto pojawił się wśród gości, wybuchnęła płaczem. Tego nie mogła się spodziewać. Była w ogromnym szoku i natychmiast rzuciła się nowo przybyłemu na szyję. Wszyscy goście byli wzruszeni, nikt na tym weselu nie mógł powstrzymać łez. Becky Turney doświadczyła czegoś strasznego. Jej syn zmarł w wieku 19 lat. Kobieta bardzo cierpiała z powodu jego straty. Utrata dziecka to rzecz najboleśniejsza na świecie dla każdego rodzica. Jej mąż chciałby móc przywrócić życie jej synowi, ale to niestety niemożliwe. Zrobił więc drugą najlepszą rzecz, jaką mógł w tej sytuacji. Na wesele zaprosił kogoś, kto nosi w sobie cząstkę syna ukochanej kobiety.
Druhny postanowiły zemścić się na swojej nieznośnej Pannie młodej. Powodem było jej zachowanie podczas wieczoru panieńskiego. To, co zrobiły rozgoryczone dziewczyny przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Jak widać, ciągłe narzekanie i marudzenie zdecydowanie nie popłaca. Organizacja wieczoru panieńskiego dla każdej świadkowej jest ogromnym wyzwaniem. Z założenia ma być to wieczór, który w pamięci Panny młodej zapadnie na długie lata. Przecież to właśnie wtedy ostatecznie żegna się ze swoją dotychczasową wolnością. Problemy zaczynają się, kiedy mimo ogromnego wysiłku ze strony druhen gwiazda wieczoru ciągle narzeka i przemienia to wydarzenie w prawdziwe piekło dla swojej świty.
Wesele to jeden z najradośniejszych dni w życiu Pary Młodej. A przynajmniej tak powinno być. Przyjęcie, o którym chcemy wam dziś opowiedzieć zostało doszczętnie zniszczone przez grupę muzyków. Upili się wódką i nie byli w stanie grać od 23, napisała jedna z naszych czytelniczek. Chyba nikogo z obecnych tu osób nie musimy przekonywać, o tym, jak ważną rolę ogrywa orkiestra na weselu. Oprócz muzyki powinni zapewniać rozrywkę i niezapomniany klimat. Fakt, iż ci muzycy na długo pozostaną w pamieci weselników jest niepodważalny. To, co zrobili mężczyźni nigdy nie powinno mieć miejsca!
Zdrada często porównywana jest do trucizny przenikającej umysł i serce na długie lata. Osoby, które doświadczyły niewierności partnera zwykle dzielone są na dwie grupy. Te, którym ciężko jest się pozbierać oraz takie, które zdają sobie sprawę jak słodki smak ma zemsta. A nasza bohaterka na odwecie zna się jak mało kto. Możecie wyobrazić sobie sytuację, kiedy w przeddzień ślubu dowiadujecie się, że was ukochany was zdradza? Brzmi jak najgorszy koszmar, prawda? Nasza bohaterka doświadczyła tego na własnej skórze. Nie pozostała jednak bierna wobec tego faktu. Na ślubnym kobiercu zamiast przysięgi, przeczytała… kilka wiadomości niewiernego faceta do innej kobiety.
Ślub jest jednym z najpiękniejszych dni w życiu szczęśliwych zakochanych. Niestety, ten zakończył się istną tragedią, o której niedoszły pan młody nie zapomni do końca życia. Mężczyzna czekał na swoją ciężarną ukochaną przed ołtarzem, niestety na próżno. To, co się wydarzyło przeszło jego najśmielsze oczekiwania. Wypowiedzenie sakramentalnego tak na ślubnym kobiercu jest spełnieniem marzeń większości szczęśliwie zakochanych osób. Czasami jednak los płata figle, a ten szczególny dzień w mgnieniu oka może zamienić się w prawdziwy koszmar. Tak było też tym razem. Ślub zakończył się tragedią.
Panna młoda w czasie przysięgi małżeńskiej usłyszała coś czego nigdy w życiu nie mogłaby się spodziewać. Słowa te sprawiły, że z jej oczu popłynął potok łez. O co może chodzić? Otóż jej przyszły mąż na ślubnym kobiercu wyznał miłość innej kobiecie. Gdyby nie nagranie, które pojawiło się w sieci, trudno byłoby w to uwierzyć. Przysięga małżeńska jest zwykle tym momentem, kiedy zarówno do oczu Państwa młodych, jak i zaproszonych gości napływają łzy. Tak było też w tym przypadku. Niemniej jednak tym razem Panna młoda nie płakała dlatego, że była to dla niej wyjątkowa i wzruszająca chwila. Słowa, które usłyszała na długo pozostaną w jej pamieci.
Siostra męża Marty zaoferowała się, że pomaluje i uczesze ją do ślubu. Niestety, okazało się, że kobieta nie miała tak czystych intencji jak myślała panna młoda. Wyobrażacie sobie taką sytuację? Co zrobić, kiedy członek twojej rodziny okazuje się zupełnie innym człowiekiem, niż się tego spodziewałaś? Marta spodziewała się, że jej wesele będzie najpiękniejszym wydarzeniem jej życia. Kobieta oczywiście spodziewała się, że jej nowa rodzina będzie świętować ten dzień razem z nią. Niestety, siostra jej męża okazała się osobą o zupełnie innych priorytetach. Mąż Marty wpadł w furię, gdy dowiedział się, co zrobiła kobieta.
Panna młoda na kilka godzin zniknęła z własnego wesela. Na nic zdało się pocieszanie przez świeżo poślubionego małżonka, kobietę kompletnie przytłoczyły negatywne komentarze rodziny. Usłyszała, co mówią o niej ciotki i nie mogła powstrzymać się od łez. Ślub i wesele to wyjątkowe przeżycia w życiu każdej pary. Niestety w Polsce przyjęło się, że wesele urządza się dla rodziny i przyjaciół, przez co nowożeńcy mogą znajdować się pod ogromną presją. Szczególnie panna młoda będzie miała zapewne tego dnia nadszarpnięte nerwy, jako że z reguły spoczywa na niej więcej wymagań niż na jej partnerze. Ogromne napięcie panującego tego specjalnego dnia może doprowadzić do tego, że jedno złe słowo czy krzywe spojrzenie może stać się katalizatorem wybuchu emocji!
Zdjęcie ślubne, które zapamiętamy do końca życia, nie jest takie łatwe do wykonania. Zazwyczaj ślubne niespodzianki są niezbyt przyjemne. Tej parze udało się trafić na jeden z rzadkich przypadków, kiedy ta niespodzianka była wyjątkowo urocza. W sesji ślubnej postanowił wziąć udział również jelonek. Każda para młoda chce mieć nie tylko piękne, ale też wyjątkowe zdjęcie ślubne. Wiele osób specjalnie planuje wyjazdy w nietypowe miejsca, czy też stara się dodać coś szczególnie specjalnego. Ci państwo młodzi wcale nie musieli się starać. Zaplanowali zdjęcie ślubne w naturze i ta dała im z siebie dużo więcej, niż się spodziewali.
Druhna doszczętnie zniszczyła ślub Anny. Robiła dosłownie wszystko, aby skutecznie uprzykrzyć jej najpiękniejszy dzień w życiu. – Skrytykowała moją suknię ślubną, wybór muzyki, a na koniec wygląd moich rodziców – napisała nam świeżo upieczona Panna Młoda. Okazuje się, że w tym szczególnym to nie wybór sukni, czy właściwej fryzury jest najważniejszy. Nie ulega wątpliwości, że świadkowie na ślubie pełnią kluczową funkcję. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że oprócz ogólnego zaszczytu i wyróżnienia spoczywa na nich ogromna odpowiedzialność. Niektórzy z nich chętnie angażują się w pomoc i przygotowania do tego szczególnego dnia, inni natomiast zupełnie zapominają o swoich obowiązkach. Tym razem druhna naszej bohaterki poszła o krok dalej… Niektóre Panie zdecydowanie zapominają, czym jest klasa i takt!
Wesele potrafi przybrać niespodziewany obrót. Gościom, a nawet parze młodej, często zdarza się przesadzić z alkoholem. Niektórzy też po prostu zbyt mocno wczuwają się w imprezę. Goście na tym weselu byli zszokowani, gdy jeden z tańczących ni z tego, ni z owego dwukrotnie spoliczkował podczas tańca swoją partnerkę. Tradycje weselne, chociaż jak mogłoby się wydawać, bardzo różne, często są do siebie niezwykle podobne na całym świecie. Wynika to z tego, że kultura ludowa często działa na podstawie podobnej logiki. Na przykład chiński zwyczaj opłakiwania panny młodej jest znany wszystkim, którzy widzieli film Kogel-mogel, osadzony przecież w bardzo polskich realiach. Jednak nie wszystkie rzeczy, które dzieją się na weselach można tłumaczyć obrzędami. Niektóre z nich są po prostu… dziwne.
Panna młoda tuż przed ślubem zdecydowała się polecieć na drugi koniec kraju. Tylko po to, aby 103-letnia schorowana babcia mogła zobaczyć ją w sukni ślubnej. I wiecie co? To najprawdopodobniej najlepsza decyzja, jaką młoda kobieta podjęła w swoim życiu. Ostrzegamy, że historia ta bardzo mocno chwyta za serce. Nie ulega wątpliwości, że największym szczęściem w dniu ślubu jest dla nowożeńców obecność najbliższych im osób. Te niesamowite i pełne emocji chwilę pragną dzielić z ludźmi, którzy znaczą dla nich wszystko. Dlatego właśnie obecność rodziców, dziadków i przyjaciół jest w tym przypadku priorytetem. Problemy zaczynają się, kiedy któreś z nich nie może dotrzeć na naszą uroczystość. Jednakże nie dla wszystkich stanowi to przeszkodę, a dowodem jest nasza bohaterka!
Kobieta zszokowana odkryła, że z jej ogrodu zniknęły wszystkie kwiaty. Była to dla niej ogromna tragedia, ponieważ ogrodnictwo to jej pasja, więc posiadała wiele rzadkich, cennych odmian. Nie mogła jednak domyślić się, kto mógłby zrobić coś takiego. Komu potrzebnych byłoby tyle kwiatów? Odpowiedź była zaskakująco prosta – i wyjątkowo nieprzyjemna. Kobieta napisała na grupie na Facebooku: Weszłam do swojego ogródka w piątek i zobaczyłam, że WSZYSTKIE MOJE RÓŻE są ścięte, niecierpki i petunie w doniczkach, wszystkie zniknęły! Oczywiście, byłam załamana. Moje róże zostały zdewastowane. Nawet te najrzadsze. Kto mógł tak zniszczyć ogród pasjonatki roślin?
Ślub został przerwany przez pannę młodą – w trakcie uroczystości kobieta nagle oświadczyła się… świadkowi. Planowała to już od wielu tygodni, okłamując ukochanego, by móc wymykać się i wszystko organizować. To niesamowite, to czego się posunęła. Wyobrażacie sobie, że bierzecie udział w czymś takim? To, co zrobiła Aleasha, zaszokowało jej ukochanego. Głównie dlatego, że nie miał pojęcia, że pojawia się na swoim… ślubie. Na uroczystość został zaproszony w roli świadka. Był w szoku, kiedy panna młoda uklęknęła przed nim, by zadać wielkie pytanie.
Panna młoda pozwoliła swojej siostrze, na to, by jako jedyna druhna stawiła się na ślubie ubrana jakkolwiek jej się podoba. Chyba nie spodziewała się takiego obrotu spraw! Kobieta wybrała swój ulubiony kostium, naprawdę niespotykany. Goście weselni musieli być w szoku! Deana, prosząc swoją siostrę Christinę, o zostaniu druhną na jej ślubie powiedziała, że ta może się ubrać, w co tylko chce. Christina naprawdę wzięła to sobie do serca i wyciągnęła z szafy swój ulubiony kostium. Zazwyczaj panna młoda nie znosi być mniej zauważalną osobą na weselu, ta jednak się nie pogniewała. Co więcej, była zachwycona pomysłowością siostry!
Pan młody z niecierpliwością oczekiwał na chwilę, w której po raz pierwszy miał zobaczyć swoją wybrankę w ślubnej kreacji. To jak wyglądała narzeczona, kompletnie go rozbroiło! Mężczyzna nie mógł pohamować śmiechu. Jak wiele młodych par, Erin i Ean zaplanowali sesję, podczas której pan młody po raz pierwszy zobaczyłby Erin w sukni ślubnej. Według kobiety jej narzeczony był bardzo podekscytowany. Ona rzadko nosi eleganckie kreacje, więc tym więcej dodawało to atmosferze niespodzianki. Jednak poza tym, Ean bardzo stresował się ich wielkim dniem. Ukochana postanowiła rozładować atmosferę w ten nietypowy sposób.
Panna młoda, która postawiła podczas swojego wielkiego dnia na oryginalność, szybko tego pożałowała. Internet był bezlitosny. Na Facebooku spotkała ją fala hejtu z powodu… bukietu ślubnego. Trzeba przyznać, był wyjątkowo niecodzienny. Internauci pytali w komentarzach: „Co to za chwasty?” Czy jednak aż taka reakcja była uzasadniona? Osoby komentujące zdjęcie panny młodej na Facebooku twierdziły, że jej bukiet wygląda jak „krzaczysko”, „jakieś zielsko”. Ktoś zapytał się, czy „nakarmiła tym potem kozy i króliki”, bo „to dużo trawy”. Trzeba przyznać: bukiet rzeczywiście był odrobinę ekscentryczny i może niekoniecznie pasował do reszty stylizacji, ale czy tak ostra krytyka była uzasadniona?
Zdjęcie ślubne w sieci wywołało istne obrzydzenie. Państwo młodzi w ferworze przygotowań do swojej ceremonii nie zwrócili uwagi na pewien dobry szczegół, który doszczętnie zrujnował ich najpiękniejszy dzień w życiu. O co może chodzić? Otóż nasza Panna Młoda nie zauważyła, iż z dłońmi Pana Młodego dzieje się coś niepokojącego! Gdy Internauci ujrzeli ten drobny szczegół byli zniesmaczeni. Ślub jest jednym z najpiękniejszych momentów w życiu szczęśliwych zakochanych. Nie bez przyczyny na ślubnym kobiercu oraz towarzystwie najbliższych im ludzi, pary pragną powiedzieć sobie magiczne TAK. Zdjęcia ślubne mają być tym elementem, który po latach będą przypominać ten cudowny czas. Niestety, jak się okazuje jeden niuans jest w stanie skutecznie zniszczyć najwspanialszą pamiątkę. A zdjęcie ślubne, którym chcemy się z wami podzielić jest na to najlepszym dowodem.
Życzenia ślubne dla młodej pary powinny być sformułowane w sposób, adekwatny do naszej relacji z nimi, który jednocześnie przypadnie im do gustu. Oczywiście współpracownikom złożymy je inaczej niż najbliższym przyjaciołom czy też rodzinie. Osobiste składanie życzeń na pewno jest bardziej stresujące, natomiast możemy zakładać, że młodzi ich raczej nie zapamiętają. Do tych wpisywanych do księgi gości czy na kartkach, warto się przygotować. Będą na zawsze świetną pamiątką dla pary młodej. Ze względu na to, kim dla nowożeńców jesteśmy, warto wybrać odpowiedni ton, w jakim złożymy życzenia. Zastanawiając się nad tą kwestią, warto też przemyśleć, jakie bardziej przypadłyby im do gustu. Im lepiej znamy młodych, na tym więcej możemy sobie pozwolić. Jeśli nie jesteśmy najbliższymi przyjaciółmi, lepiej odpuścić sobie uszczypliwe wierszyki i napisać proste, klasyczne życzenia ślubne dla młodej pary.
Panna młoda na swoim ślubie zawsze powinna prezentować się nienagannie. Powinna umieć zając się gośćmi, wyglądać perfekcyjnie i nigdy nie pozwolić sobie na ani chwilę szaleństwa. Z jakiegoś powodu, wymagania wobec pana młodego, zazwyczaj nie są ani trochę tak restrykcyjne. Dlatego nikogo nie szokuje, taki nowo poślubiony mężczyzna pozwoli sobie na trochę więcej. Co jednak kiedy to panna młoda zaszaleje? Oby miała dobrych znajomych, którzy na pewno nie zrobią jej żadnych kompromitujących zdjęć. W innym przypadku następnego dnia może gorzko pożałować tego, że pozwoliła sobie na rozluźnienie się. Ta kobieta doświadczyła na własnej skórze tego, jak negatywna może być reakcja w stosunku do takiego zachowania.
Pierścionek zaręczynowy, który otrzymała pewna kobieta, sprawił, że chciało jej się płakać. Najpiękniejszy dzień w jej życiu zmienił się w koszmar, gdy zobaczyła, co kupił jej narzeczony. Uznała, że to najbrzydszy pierścionek zaręczynowy na świecie! Co powinna teraz zrobić? Pierścionek zaręczynowy to wyjątkowa pamiątka, cenna i pielęgnowana przez całe życie. Kobiety marzą o nich latami, a gdy je dostaną, z dumą prezentują wszystkim znajomym. Niestety, niektóre narzeczone najchętniej nie wyciągałyby ręki z kieszeni, mając na palcu coś tak okropnego. Przekonała się o tym pewna kobieta, która swoją historią podzieliła się w mediach społecznościowych.
Panna młoda nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyła zaproszenie na ślub, odesłane przez jednego z gości. Mocno przesadził, a kobieta nie miała pojęcia jak zareagować na coś takiego! Szokująca historia szybko obiegła media społecznościowe, a internauci zastanawiają się, co zrobiliby na miejscu pary młodej. Panna młoda na jednym z forów internetowych podzieliła się zaproszeniem, które otrzymała od jednego z gości. Nie tego spodziewała się po osobie, którą chciała gościć w tak ważnym dniu. Jej zachowanie nie mieści się w głowie, a to, co zrobiła, brzmi jak żart! Na kartce pojawił się skrót RSVP. Co on oznacza?
Kobieta postanowiła wyrównać rachunki, zamiast po cichu wychować się z ceremonii. Jej plan na zemstę był opracowany do perfekcji. Jej narzeczony został zdruzgotany. Ślub powinien być najszczęśliwszym dniem całego życia. Możliwością na wyrażenie uczucia i przyrzeczenie wieczności swojej drugiej połówce. Niestety nie dla każdego jest on tak idealny. Czasami dzieje się tak niezależnie od starań państwa młodych. Innym razem, ktoś popełnia w swoim życiu błąd. Ta kobieta wiedziała, jak sobie z nim poradzić.
